Z ciekawości kupiłam kalafior romanesco. Jest to kalafior w zielonym kolorze, którego różyczki układają się w ciąg Fibonacciego (każda następna wartość jest równa sumie dwóch poprzednich). Kalafior zawiera witaminy C, K, A, E, B6, B5, B9,magnez, potas, jod, sód, mangan... także warto spożywać bo jest bogaty w cenne nam witaminki :-)
Upiekłam go w piekarniku w 220°C przez 20 minut. Wcześniej podzieliłam różyczki, umyłam, osuszyłam. Blachę wyłożyłam papierem do pieczenia, różyczki dałam na blachę. Zostały skropione oliwą z oliwek, posypane solą, pieprzem, papryką czerwoną, a pomiędzy nimi położyłam ząbki czosnku. Wyszedł pyszny :-)