wtorek, 29 marca 2016

Kolorowe jeziorka, Wieściszowice - wielkanoc 2016

W lany poniedziałek ze względu na piękną pogodę (słońce i ciepło) postanowiliśmy pierwszy raz wybrać się na słynne Kolorowe jeziorka. Jechaliśmy z okolic powiatu Świdnickiego więc należało jechać w kierunku na Kamienną Górę. Na tej stronie więcej o jeziorkach.

Po dojeździe na miejsce zaparkowaliśmy na parkingu tuż przy bramie na kolorowe jeziorka, parking płatny 10 zł od samochodu osobowego za całodniowy postój.

Jak się okazało pierwsze żółte jeziorko jest tuż za bramą, następne purpurowe kilka kroków dalej. Najładniejsze bo mocno błękitne jeziorko jest 600m dalej pod górkę. Nie odwiedziliśmy już ostatniego zielonego jeziorka ponieważ było zamarznięte i kolejny 1 km dalej pod górę. Jeśli dojść by do zielonego jeziorka zwanego też czarnym stawkiem to jeszcze 1km dzieliłby nas od góry Wielka Kopa 871 m n.p.m.

Oto fotorelacja:




































poniedziałek, 28 marca 2016

Wielkanoc

Na wielkanoc postanowiłam razem z moim ukochanym przygotować kilka pyszności:

Biały barszcz w chlebku, do barszczu dodałam marchew, pietruszkę, natkę, ziemniaki i białą parzoną kiełbaskę a chlebek przyrządziłam według zaleceń, które znalazłam w internecie. Najpierw wydrążyłam, następnie wysmarowałam chleb od środka surowym białkiem (zwłaszcza dno) i piekłam przez ok. 10 min w piekarniku w 200 stopniach. Dzięki temu chlebek był chrupiący, a dno zabezpieczone przed przesiąknięciem zupy.

Pasztet wielkanocny według przepisu z tej strony

Babeczki w foremkach gwiazdkach oraz zwykłych z gotowych babeczek z czekoladą.

Ciasta: sernik poduszkowiec oraz jabłecznik z przepisów z internetu. 






niedziela, 20 marca 2016

Szybka jajecznica po chłopsku

Sposób na szybko oczywiście o ile mamy wszystko pod ręką. Ale myślę że wszystko to powinno często znajdować się w kuchni prawdziwego faceta.

Nie ma tu najważniejszego składniku. Owszem bez jaj trudno to nazwać jajecznicą, ale bez mięsa i cebuli nie nazwiemy też tego po chłopsku. A więc święta trójca to kiełbasa, cebula oraz jajka. Dobrana mniej więcej w taki sposób żeby każdej była 1/3 całości.

Jeśli chodzi o przygotowanie to jest trywialne zadanie. Kiełbasę oraz cebulę kroimy tak jak nam to się żywnie podoba. Im bardziej krzywo i byle jak pokroimy tym będzie bardziej chłopska! i doda nam +5 do smaku ogólnej potrawy. Natomiast jeśli chcemy dodać +5 do wyglądu to kroimy równiuteńko. Ja zdecydowałem się na wyśrodkowanie tych cech (+2 do smaku, +2 do wyglądu) i zrobiłem to mniej więcej równo. Po pokrojeniu mięso wrzucamy na rozgrzaną patelnie. Podczas gdy ciachamy cebulę, kiełbasa winna się zarumienić tak by można było dodać doń warzywo. Tu chwile patrzymy na nasze dzieło. Po czym dodajemy jaja. Przyprawiamy do smaku solą, papryką (słodką lub ostrą) oraz pieprzem.

czwartek, 17 marca 2016

Niechorze 2013

Dzisiaj chciałabym się podzielić zdjęciami z wakacji w 2013 roku, które spędziliśmy nad morzem w miejscowości Niechorze. Miejscowość pewnie znana i lubiana przynajmniej przeze mnie. Zatrzymaliśmy się tam wraz z moim narzeczonym na polu namiotowym o nazwie Wjazd - tutaj link do pola. Zwiedziliśmy też okoliczne miejscowości tj. Rewal, Pogorzelica i Trzęsacz.